lubię odżywki Gliss Kur głównie za to, że ułatwiają rozczesywanie, nie traktuję ich jako typowych odżywek:)PS. zostaję u Ciebie na stałe:)
Tej nie maiłam, ale za to mogę polecic Dove dwufazową bez spłukiwania. Grzebień mam taki sam i bardzo go lubię.
lubię odżywki Gliss Kur głównie za to, że ułatwiają rozczesywanie, nie traktuję ich jako typowych odżywek:)
OdpowiedzUsuńPS. zostaję u Ciebie na stałe:)
Tej nie maiłam, ale za to mogę polecic Dove dwufazową bez spłukiwania. Grzebień mam taki sam i bardzo go lubię.
OdpowiedzUsuń