wtorek, 4 czerwca 2013

LUSH czyli szampony w kostkach

Jakiś czas temu kupiłam
2 rodzaje szamponu LUSH w kostkach:
Seanik 
Jumping Juniper

Do zakupu 2 kostek gratis
było metalowe pudełeczko do ich przechowywania.
Lush Seanik to szampon przeznaczony 
do włosów osłabionych, normalnych. 
 Zawiera algi morskie i wodorosty. 
Lush  Jumping Juniper to szampon
 dla włosów przetłuszczających się. 
Zawiera wyciągi z lawendy, rozmarynu i jałowca. 

Szamponiki w składzie zawierają SLS, 
przy dłuższym stosowaniu, co drugi dzień
zabawa z nimi skończyła się łupieżem,
włosy były mimo to dobrze oczyszczone, aż
skrzypiały i plątały się. Fajnie pieniły się.
Jednak skalp pozbawiony 
naturalnej ochrony 
zaczął wołać o pomstę do nieba. 
Włosy już na drugi dzień były nieświeże. 
Miały starczyć na długo,
a kolegi Seanik'a już po kilku użyciach zaczęło ubywać.
Do stosowania raz na jakiś czas 
jako szampony oczyszczające są w sam raz.

6 komentarzy:

  1. jakos zawsze planowalam ich zakup, ale nie odwazylam sie kupic. Uwielbiam za to ich czysciki i maseczki

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. zachęciłaś mnie tymi czyścikami i maseczkami :)

      Usuń
  2. Ja miałam te oba + jeszcze godive i byłam bardzo zadowolona, używałam ich raz w tygodniu, po każdym użyciu dokładnie osuszałam. Jedna kosteczka starczała mi poważnie na ok. 3 miesiące.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. seanik rozpadł się i spowodował łupież, zbyt dobrze oszyszczał skórę

      Usuń
  3. Mam kostkę Squeaky Green, którą stosuję dość często od połowy stycznia i wciąż mam jej sporo. Ba, dalej jest kostką, nie połamała się. Może jakieś felerne Ci się trafiły?! :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ale fajne ;)
    ciekawe ;3

    http://closertotheedge1.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń