W pielęgnacji włosów i ciała
do drużyny kosmetyków dołączyli:
do drużyny kosmetyków dołączyli:
Dove deeply nourishing Shower Gel -
odżywczy żel pod prysznic, który
zawiera formułę NutriumMoisture™,
produkt ma za zadanie odżywić skórę podczas kąpieli.
w składzie ma także
Sodium Laureth Sulfate,
dzięki któremu moja skóra po kilku aplikacjach zaczęła
swędzieć i być sucha a tak nie miało być,
miała być odżywiona?
Garnier Fructis Volume Restructure-
szampon wzmacniający,do włosów cienkich,
osłabionych i z tendencją do przetłuszczania,
z kilokoma pierwszymi użyciami
chyba się nie polubiliśmy po wysuszeniu
włosy są jakby nie domyte a jak są już opłukane pod
bierzącą wodą to między palcami
nadal czuć że szampon się nie domył.
No cóż to takie moje pierszwe obserwacje.
Miejmy nadzieję,że będzie lepiej, oby :)
Uwielbiam żele Dove :)
OdpowiedzUsuńteż lubię dove :)
OdpowiedzUsuńprzybyli do betlejem;)
OdpowiedzUsuń