Dokupiłam jeszcze
trzy szampony
z serii
7 cudów miodu
od
Babuszki Agafii
w sklepie Skarby Syberii
miałam już okazję przetestować,
sprawdził się więc go kupiłam ponownie.
Dodatkowo dokupiłam dwie młodsze siostry.
Połysk i objętość oraz Odżywianie i ochrona.
(na zdjęciu kolejno od lewej strony).
Czyli mam już wszystkie trzy szampony
z serii 7 cudów miodu
na podstawie oryginalnej receptury
Agafii Ermakovej.
Wszystkie pachną rewelacyjnie.
Zawierąją SLS i mydlnicę lekarską.
Zaczęłam od szamponu połysk i objętość
i w porównaniu
do szamponu odbudowa i wzmocnienie,
ten ostatni mi się lepiej używało.
Ale jeszcze nie wszystko
przesądzone.
Dopiero jak zacznę używać
szampon odżywanie i ochrona,
będę mogła wypowiedzieć
się więcej który z zegromadzonej
trójki szamponów przypadł mi do gustu najbardziej.
Ja już znalazłam swojego faworyta jeśli chodzi o szampony ;)
OdpowiedzUsuńtak? jakiego? ja wciąż szukam...
UsuńJesli chodzi o kosmetyki ze Wschodu to miałam styczność tylko z glinką z Morza Martwego. Polubiłam ją i na pewno sięgnę po jakieś - myślałam właśnie o pielęgnacji włosów :)
OdpowiedzUsuńKiedyś miałam 'bum' na kosmetyki rosyjskie, ale dość dawno nic nowego nie kupowałam. Ciekawa jestem, który szampon ostatecznie sprawdzi się u Ciebie najlepiej :)
OdpowiedzUsuń